Wystawa pokonkursowa 7 Międzynarodowego Konkursu Na Rysunek Im. M. E. Andriollego – od 13 maja do 1 czerwca 2022 – Wernisaż 13 maja o godzinie 18

W Galerii Podlaskiej od 13 maja do 1 czerwca 2022 r. będziemy mogli oglądać wystawę pokonkursową 7. MIĘDZYNARODOWEGO KONKURSU NA RYSUNEK im. ANDRIOLLEGO NAŁĘCZÓW 2021 pod patronatem Burmistrza Nałęczowa Wiesława Pardyki.

Organizatorami konkursu są: Burmistrz Nałęczowa, Nałęczowski Ośrodek Kultury oraz Towarzystwo Przyjaciół Nałęczowa.

Jury w składzie:

Przewodniczący jury
Prof. zw. dr hab. Andrzej Węcławski artysta grafik – Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
Prof. zw. dr hab. Marian Molenda artysta rzeźbiarz – Wydział Sztuki Uniwersytetu Opolskiego
Dr hab. Adam Panek artysta grafik – Wydział Artystyczny Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie
Dr hab. Agnieszka Zawadzka artysta grafik – Wydział Artystyczny Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie
Zbigniew Strzyżyński artysta rzeźbiarz, malarz – komisarz konkursu

przyznało następujące nagrody:

GRAND PRIX – BEATA CEDRZYŃSKA

I nagroda – ANNA PANEK

II nagroda – STANISŁAW CHOLEWA

III nagroda – TOMASZ WIKTOR

Nagroda Rektora Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie – FRYDERYK RUDZIŃSKI

Nagroda Prezesa Towarzystwa Przyjaciół Nałęczowa – ŁUKASZ GIERLAK

Wyróżnienia Honorowe: KAMILA JAJKOWSKA, ANDRZEJ MARKIEWICZ, MATEUSZ OTRĘBA, MARZENA ZACHAREWICZ

Wystawę pokonkursową 7. Międzynarodowego Konkursu na Rysunek im. Michała Elwiro Andriollego, Nałęczów 2021 tworzą 93 prace autorów z 6 państw (Polska, Austria, Mołdawia, Rumunia, USA, Węgry).

Na wystawie w Galerii Podlaskiej zobaczymy prace laureatów i uczestników konkursu m. in. Bialczanina Jarosława Struka oraz mieszkanki Wisznic – Doroty Kulickiej.

Wystawę w Białej Podlaskiej możemy oglądać dzięki uprzejmości:

KOMITETOWI ORGANIZACYJNEMU:

Przewodniczący

dr hab. ADAM PANEK, artysta grafik, Wydział Artystyczny UMCS Lublin

ZBIGNIEW STRZYŻYŃSKI, artysta rzeźbiarz, malarz, komisarz konkursu

ŁUKASZ KRÓL, dyrektor Nałęczowskiego Ośrodka Kultury

LESZEK MADEJSKI, sekretarz konkursu

ZBIGNIEW MAZUREK, sekretarz konkursu

13 maja (piątek) o godz. 18.00 zapraszamy na wernisaż tej niezwykłej wystawy oddającej hołd jednej z najpiękniejszych technik plastycznych.

KIM BYŁ ANDRIOLLI? JAK RYSOWAĆ? – pracownicy Galerii Podlaskiej pomogą odpowiedzieć na to pytanie wszystkim, którym bliska sercu jest twórczość plastyczna człowieka oraz historia sztuki. Do oglądania wystawy od 13 maja do 1 czerwca 2022 r. zapraszamy wszystkich mieszkańców Białej Podlaskiej i okolic a szczególnie zorganizowane grupy szkolne.

dr. hab. MAŁGORZATA STĘPNIK

Czas tkany z tysięcy kresek

Ostatni czas uczynił nas poniekąd „outsiderami” pozostającymi na obrzeżach świata rzeczy, a zarazem – być może bardziej niż kiedykolwiek przedtem – „insiderami”, wycofanymi w subtelne przestrzenie własnych psyche. Zmuszeni do poruszania się po passe-partout realnego, wtrąceni w nieskończenie rozległy nawias wirtualności, rozmawiający częściej on-line, niźli w przyjacielskim kręgu, tęsknimy za spotkaniem z twarzą (le visage) drugiego człowieka, o której tak pięknie pisał Lévinas. O owej właśnie „epifanii twarzy Innego” myślałam oglądając rysunkowe dzieła Beaty Cedrzyńskiej, laureatki Nagrody Głównej Konkursu im. M. E. Andriollego AD 2021. Prace te, pochodzące z cykli opatrzonych, jakże znamiennymi, tytułami: Outsider i Osobność, oddają efemeryczność i niejako „potencjalność” naszego bytowania w tym świecie, naszą kruchą kondycję. Oto twarze-fragmenty, ulotne eidola, ślady obwiedzione nikłym konturem, umownie znaczącym granicę pomiędzy (płynnym) Podmiotem, a tym wszystkim co postrzega on jako „zewnętrze”, (czyli swoje Out). Finezyjne, wyciszone w formie rysunki Cedrzyńskiej mogą też ewokować pewne asocjacje z japońską estetyką wabi-sabi – z jej szczególnym szacunkiem wobec tego wszystkiego, co nietrwałe i spatynowane przez upływ dni. Przemijalność stanowi również główny temat prac Stanisława Cholewy (II Nagroda) wpisujących się w serię Portretów rodzinnych. Nieodparcie nasuwa się tutaj – już choćby przez wzgląd na tytuł – skojarzenie z The Family of Man, słynną wystawą kuratorowaną przez Edwarda Steichena, (także z Atlasem Gerharda Richtera). Wyraźna jest, zaiste, w pracach artysty inspiracja niemym językiem fotografii, sztuki reprodukowanej mechanicznie, niwelującej „aurę” (Benjamin), dopuszczającej grę przypadku. Po misternie wyrysowanych rytmach tworzących osnowę tła – niczym po „ekranie” świata – przetaczają się postaci-widma, byty anonimowe, wyblakłe pod naporem czasu. Portrety rodzinne Cholewy każą nam myśleć o kolektywnej pamięci (i percepcji), która jest złudna, nietrwała i (coraz bardziej) uwarunkowana przez masowe media. Równie uniwersalny charakter noszą prace Anny Panek (I Nagroda) spięte tytułem Człowiek. Artystka konfrontuje w nich ludzką figurę – nagą, niejako „bezbronną”, zdeformowaną (Bataille’owskie l’informe) – z motywem geometrycznym, kojarzącym się z Absolutem. Owa nie-ludzka geometria może też być, jak sądzę, interpretowana jako metafora krystalicznie chłodnego, wiecznego Rozumu, kontrastującego z kapryśną Naturą i cielesną niedoskonałością. Z kolei, Role Tomasza Wiktora (III Nagroda), odsyłające nas na powrót w domenę intermedialności (fotorealizm), zdają się ukazywać innego rodzaju grę przeciwieństw. Chodzi tu raczej o napięcie pomiędzy jednostkową Jaźnią, a Personą/Maską, czy też dosłownie: rolą jaką obieramy w teatrze życia; także pomiędzy głębią, a złudną powierzchnią. Jest w kreślonych węglem i pastelem rysunkach Wiktora intrygująca jakość „kopii bez oryginału” (Krauss). Twarze wyłaniające się z aksamitnej czerni tła wprowadzają bowiem element odrealnienia, przywodzący na myśl kadry z nieistniejących filmów (jak uCindy Sherman).

W otwieranej dziś wystawie bierze udział trzydzieścioro sześcioro znakomitych artystek i artystów. Poza osobami wspomnianymi wyżej, w gronie nagrodzonych i wyróżnionych znaleźli się także: Łukasz Gierlak, Kamila Jajkowska, Andrzej Markiewicz, Mateusz Otręba, Fryderyk Rudziński i Marzena Zacharewicz. Już choćby pobieżny opis całości zgromadzonych prac znacznie przekraczałby zwyczajowe ramy katalogowego wstępu. Bezsprzecznie jednak, wszystkie te cenne, rysunkowe „teksty” zasługują na powolne deszyfrowanie, smakowanie, kontemplację… Wszystkie stanowią projekcje stanów wewnętrznych ich autorów, nierzadko też – w planie bardziej ogólnym – ilustrują płynną podmiotowość człowieka współczesnego, oddają nasz specyficzny Zeitgeist.

Prof. Jan F. Ferenc

Wiek XX utrwalił jego odrębność jako samodzielnej dyscypliny sztuki i jego ponadczasową wartość
w sztukach pięknych. W 1964 roku Documenta 3 w Kassel pierwsze zorganizowało ekspozycję rysunku, co na nowo dało tej dyscyplinie pozytywny bodziec. Zaowocowało to w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku powołaniem do życia pokazów rysunku w formie biennale
i triennale. Rysunkiem zaczęły się interesować muzea, tworząc teki i kolekcje. Wreszcie rysunek znalazł swoje miejsce, wiernych wielbicieli i koneserów. Przez swoją prostotę, unikatowość, ulotność, przekazanie myśli twórczej bez rygoru graficznej techniki, rysunek przeszedł kompletną metamorfozę. Zaczęły powstawać prace rezygnujące z przedstawiania natury, artyści ukazują swoje przeżycia, emocje, poszukują ciekawej metafory, wieloaspektowości życia, eksperymentu, badają warsztat, możliwości linii, różnych materiałów i narzędzi, na których prace powstają. Rysunek
w swojej ekspansji od teatru rysowania po czysto kuratorskie prezentacje, nie zawsze potrafił uniknąć błędów i wypaczeń. Próby interpretacji rysunku jako medium fotograficznego, absurdalne rysowanie najdłuższej linii na świecie i jej zapakowanie, rysunki wykonane maszynami itd. doprowadziły do pewnego kryzysu pojęciowego i degradacji tej dziedziny sztuki. Oczyszczenie nastąpiło samoistnie – poprzez piękno i niepowtarzalność tej dyscypliny artystycznej. Zainteresowanie rysunkiem zaowocowało powstaniem grupy artystów, dla których technika rysunku stała się główną formą wypowiedzi artystycznej.

Nałęczowski I Ogólnopolski Konkurs na Rysunek im. Andriollego został zorganizowany pierwszy raz
w 1987 roku, niestety nie przetrwał próby czasu. Reaktywacja nastąpiła w 2003 roku, kiedy to wraz
z prof. Maksymilianem Snochem, adiunktem Adamem Pankiem spotkaliśmy się z Panem Wojciechem Wójcikiem, Burmistrzem Nałęczowa. Przy dużym wsparciu Towarzystwa Przyjaciół Nałęczowa i Nałęczowskiego Ośrodka Kultury i Wydziału Artystycznego UMCS powołaliśmy do życia nowy konkurs w formie biennale, który od 2004 roku trwa do dzisiaj. Do grona organizatorów dołączył wkrótce artysta rzeźbiarz, malarz Zbigniew Strzyżyński. Obecna, już szósta edycja Międzynarodowego Konkursu na Rysunek im. Andriollego pod patronatem Pana Burmistrza Nałęczowa Andrzeja Ćwieka, od trzech odsłon, jest organizowana w cyklu triennale i ma charakter międzynarodowy. Wprowadzono istotną zmianę w regulaminie – format papieru-maksymalnie do 50×70 cm, co ograniczyło pewne możliwości twórcze artystów. Pojawiło się mniej prac operujących malarskim gestem, eksperymentem, ekspresją, szkicową narracją. Artyści postawili na warsztat wykonania, otwartość kompozycji i kreację, czyli po raz któryś rysunek wyszedł obronną ręką z pozornych przeciwności. Każda z pięciu edycji charakteryzowała się wysokim poziomem. Trudno go porównywać do innych konkurencyjnych imprez ponieważ wszystkie mają swoją tożsamość i niepowtarzalny charakter.

Można śmiało stwierdzić, że każde działanie twórcze człowieka ma w sobie coś z rysunku, jego największą wartość, pierwotny zamysł, szkic i koncepcję. Prowadzi to do całkowitej zmiany oceny jego wartości, sposobu poznania i jednoznacznego określenia.

Dodaj do zakładek Link.

Komentarze są wyłączone.