Adam Korszun – 28.04.2017 r.
„Obrazy malowane z natury” wzięły się stąd, że… ja, jakoś nie wierzę w tę cywilizację, pewnie powinienem rzucić i malowanie, bo farby, pędzle, blejtramy są przecież wytworami tej cywilizacji, samochód, który mnie wiezie na wieś i piła, którą rżnę drewno, w przerwach w malowaniu. Czytaj więcej…